O nas
Wychodzenie ze smutku poprzez wykonanie ruchu
Smutek, depresja, rozpacz, panika to bezruch i niemoc, to stany kiedy wszystko zamiera i wydaje się, że nie ma ruchu w żadnym kierunku i nie ma wyjścia, że dalej już będzie tak samo albo jeszcze gorzej. Ruch ewentualnie odbywa się w kierunku autodestrukcji, pogrążania się, na przykład sięgania po kolejne używki albo szukanie zatracenia w pustych rozrywkach i rzeczach, przy których na chwilę zapomina się o rozrywającej rozpaczy.
Przypomina mi się w tej chwili zasada brzytwy Ockhama, żeby sięgać po rozwiązania najprostsze. W stanach smutku energia zamiera albo opada. Co należy zrobić? Wykonać jakikolwiek ruch, żeby energia poszła do góry. Nie chodzi nawet o to żeby energia zwiększyła się na stałe, bo zwykle człowiek nie ma na to siły, ale żeby w danym momencie zwiększyć wibrację tymczasowo i lepiej się poczuć. To da zastrzyk energii na następne ruchy w kierunku uleczenia swojego stanu.
Co może być takim krokiem, co może sprawić że natychmiastowo energia pójdzie do góry? Znowu brzytwa Ockhama - sięgaj po rozwiązania najprostsze i oczywiste, takie że to Ci się może wydawać nawet głupie, a działa. Włącz radio, muzyka zmienia nastrój, szczególnie kiedy trafi Ci się przebój z czasów, gdy byłaś pełna radości i wiary. Zatańcz przez kilkanaście minut, rozruszaj swoje ciało. Jeśli nie możesz, zmuś się do tego, po kilku ruchach poczujesz chęć, żeby to robić dalej. Posłuchaj medytacji, kup sobie gotowe medytacje relaksacyjne albo związane z wizualizacją i miej pod ręką na chwile ciemnego nastroju. Spotkaj się z energiczną, pozytywnie myślącą osobą, znajdź osobę, która nie ma kłopotów i jest zadowolona - chłoń jej energię i duplikuj dla siebie.